Bardzo lubię lepnice... ich kwiaty cieszą oczy aż do późnej jesieni. Wiedziałyście, że wieczorami słodko, intensywnie pachną, żeby zwabić ćmy, które je zapylają?
... przygotowywanie materiałów i pierwsze przymiarki ;)
i efekt końcowy:
Lepnice można jako jedne z ostatnich kwiatów znaleźć wśród pożółkłych jesiennych traw, chyba właśnie dlatego tak lubię ten poczciwy chwast ;) Więc gdy tylko zobaczyłam jej schemat w broszurce rozpisanej na lniane muliny, postanowiłam przygotować zakładkę do książki.
Napis, to taki mój 'free-style', bez schematu, od ręki :)
Zakładka razem z notesem poleciała do Kanady :) Komplet bardzo się spodobał :)
Jak zwykle mix zdjęć, różne światło itd., ale tak jakoś wyszło, że wszystko zbiorczo w jednym poście :)
dziękuję za przemiłe słowa pod bożonarodzeniową kartką!
pozdrawiam serdecznie,
brodziszek
PS. postanowiłam jeszcze w listopadzie nadrobić wszystkie blogowe zaległości w prezentacji prac, więc jeszcze dwa wpisy pojawią się w najbliższym tygodniu ;)
Magiczna zakładka! Bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ewuniu! :)
UsuńPrzecudna!
OdpowiedzUsuńDziękuję! 💝
UsuńNawet nie wiedziałam, że tak się ta roślinka nazywa :) lubię ogromnie! Ale ja ogólnie mam słabość do takiego zielska z rowu i łąki ;) Efekt na lnie niesamowity! i przepiękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńHaha ja też mam do nich słabość ;) uwielbiam te pospoliciuchy, towarzyszy codziennych spacerów... zaprzyjaźniam z nimi dzieci, bo przecież trzeba znać swoje 'imiona' ;) cieszę się że zakładka się podoba!
Usuń
OdpowiedzUsuńPiękny roślinny motyw! A możesz zdradzić, skąd pochodzi wzorek?
Serdecznie pozdrawiam :-)
Piękny roślinny motyw :-) A można wiedzieć, skąd pochodzi ten uroczy wzorek, tak idealnie pasujący do drewienka?
Serdecznie pozdrawiam :-)
Aniu, jest to wzór z serii Naturals of DMC Linen Thread Plants...
UsuńRewelacja, po prostu przepadłam. Cały komplet jest zachwycający. Zdjęcia takie słoneczne i ciepłe.
OdpowiedzUsuńDziękuję Magda! Już myślę o kolejnym komplecie, ale pewnie dopiero bliżej wiosny uda mi się go zrobić :)
UsuńPiękna zakładka, świetne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńOglądam i oglądam i oglądam i znów oglądam :) ogromną radość sprawia mi patrzenie na tę zakładkę, bo wykonanie, zestawienie kolorystyczne i zdjęcia zachwycają.
OdpowiedzUsuńPrzepiękny delikatny motyw, cudne kolory, takie "zgrzebne" idealnie ze sobą skomponowane. Aż żal, że to za wielką wodę popłynęło Asiu :)
Psst... mam jeszcze jedną lepnicę wyhaftowaną (z trzema kwiatkami) - ale minimalnie nie zmieściła się na drewienku więc narazie poszła do szuflady i czeka na inne wykończenie ;) dzięki za tyle miłych słów :*
UsuńPiękna zakładka, prześliczne zdjęcia. Wszystko ogląda się z wielką przyjemnością.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzepiękna zakładka! I tak pięknie opisałaś ten chwast/kwiat! Cudne zdjęcia, jak zwykle :)
OdpowiedzUsuńAch... jakie to piękne... W swej delikatności i subtelności jest po prostu przecudne.
OdpowiedzUsuńAsiu, zakładka urzekająca. Strasznie lubię oglądać Twoje zdjęcia.
OdpowiedzUsuńUściski.
Przepiękność i zachwyt! Cuuudo!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam słonecznie
Zakładka jest prześliczna i zdjęcia też ! Podziwiam !
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba, cudowna zakładka i zdjęcia! Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńcudna i bardzo urokliwa:)
OdpowiedzUsuńCudna jest:)
OdpowiedzUsuńPiękna zakładeczka :)
OdpowiedzUsuńPrześliczna zakładka, taka naturalna...Bardzo mi się podoba:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:-)
Cudna lepnica :)
OdpowiedzUsuńJaka ładna sesja zdjęciowa. Zresztą zakładka i notes też.
OdpowiedzUsuńMiło jest dowiedzieć się coś o roślinie, którą się widzi na co dzień.
przepiękna zakładka :)
OdpowiedzUsuńten len jest obłędny :)