poniedziałek, 29 sierpnia 2016

pocztówka z wakcji - Słowenia

Bardzo dziękuję za miłe słowa pod ostatnim postem. Cieszę się że blog jest tak licznie odwiedzany nawet gdy przebywam na urlopie i nie zamieszczam nowych wpisów :)

postanowiłam więc przesłać Wam pocztówkę z wakacji :)


 do domu wróciliśmy tydzień temu, zdjęcia już nieco ogarnięte, głowa pełna pięknych obrazów i niesamowitych przygód :) Rozstałam się z tamborkiem i igłą na dwa tygodnie, bo do sakw zabraliśmy tylko niezbędne rzeczy ;)
i tak oto spędziliśmy cudowny czas z naszą dwójką maluchów (2  i 4 lata), przejeżdżając przez 1,5 tyg. po Słowenii nieco ponad 300 km. Może niewiele, ale kraj górzysty i momentami podjazdy dawały się nieco we znaki, ale na szczęście bywały też dłuuugie piękne zjazdy! Dzieci w przyczepce czują się doskonale, to taka ich własna oswojona przestrzeń, lubią podróże rowerowe tak jak my.

Naszą małą wyprawę zaczęliśmy od gór, następnie krajobrazy powoli zmieniały się i wjechaliśmy w krainę winnic, a później sadów owocowych, by na końcu móc wykąpać się w pięknym Adriatyku :)

było więc rodzinnie, rowerowo i namiotowo :) jesteśmy zachwyceni tym wspólnym czasem razem, żal tylko że znów trzeba wracać do pracy...

niedługo pojawi się kolejny haftowany wpis :)

a tymczasem pozdrawiam Was serdecznie!

brodziszek