Dziś wspomniany w poprzednim poście drugi przybornik, który powstał w ramach zabawy organizowanej przez Chagę.
Bardzo podoba mi się jego kolorystyka. Choć przyznam, że także pastelowy o którym pisałam ostatnio ogromnie lubię... i tak szczerze to nie jestem w stanie wybrać, który jest fajniejszy.
Układ przyborników jest taki sam. Różnią się jedynie doborem tkanin.
kilka detali...
A Wam, który przybornik bardziej się spodobał?
do następnego haftu!
brodziszek
Ładny i praktyczny przybornik:)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Mam nadzieję że spodoba się obdarowanej osobie:)
OdpowiedzUsuńMnie zachwyca wszystko co tworzysz😊 Różowy jest piękny a ten niczym mu nie ustępuje, oba wzbudzają mój zachwyt😍
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
K.
Oba piękne, uwielbiam takie rzeczy 100% hand made, a do tego jeszcze moje ulubione Belle&Boo;))
OdpowiedzUsuńWspaniały przybornik!!!
Aaaa, powodzenia:)
OdpowiedzUsuńJest świetny! I w głosowaniu u Chagi przydzieliłam mu najwyższą liczbę punktów. Bardzo mi brakuje czegoś podobnego i do haftu i do szydełkowym prac ;-)
OdpowiedzUsuńPięknie go zrobiłaś i zaprezentowalas, ja kocham przyborniki ale swoje albo kleje albo ręcznie zszywam. Nie umiem szyć na maszynie.
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie wyszły:)
OdpowiedzUsuń