Coraz bliżej święta...

... cieszymy się tym oczekiwaniem... tworzymy dzieciom magię świąt sami przy tym stając się jak dzieci :)

niezwykły to czas...

Wieczorami udało mi się stworzyć kilka bożonarodzeniowych dekoracji z filcu. Gdy niedawno natrafiłam na australijski blog Molly and Mama przepadłam bez reszty. Można tam znaleźć mnóstwo ciekawych inspiracji a także kilkanaście pięknych darmowych szablonów do pobrania (klik). Zauroczyły mnie te delikatne pastelowe tonacje... a gdy okazało się że filc to niezwykle wdzięczny materiał bez wahania zamówiłam kilkanaście arkuszy aby spróbować swoich sił :) Dzieci także uwielbiają prace z filcem, dlatego gdy tylko zobaczą mnie z igłą w ręku dopytują 'co będziemy dzisiaj szyć?' No i szyjemy, razem, a później z dumą chwalą się dziadkom swoimi własnymi dziełami 8-)

Moją filcową przygodę rozpoczęłam od smakowitych amerykańskich pączków (donuts). Są bardzo łatwe do wykonania a dzieci niezmiennie się nimi zachwycają. Sznureczki mają doszyte od zewnątrz, tymczasowo, bo po okresie świątecznym będą służyły jako ciasteczka do dziecięcych zabaw w dom.

Postanowiłam też uszyć kilka aniołków. Ten wzór bardzo mi się spodobał i tak oto powstał mały anielski chórek. Do kieszonek można dodatkowo powkładać jakieś niewielkie drobiazgi.

Nie mogłam odmówić sobie także uszycia przeuroczych myszek w świątecznych skarpetach :)

dzieci gdy tylko je zobaczyły to skakały z radości! Myszki są niewielkie, mają zaledwie 7 cm, więc idealnie mieszczą się w maleńkich rączkach.

 Synek i córeczka od razu zorganizowały swoim myszkom wygodne spanie w małej puszce po cukierkach, pod głowę wkładając uszyte własnoręcznie kilka dni wcześniej poduszeczki. Musimy jeszcze tylko pomyśleć nad małym kocykiem... ;)


i tak oto czekamy na Święta...

Kochani! z okazji nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia pragnę Wam życzyć zdrowych, spokojnych i radosnych chwil, wielu spotkań z bliskimi, i niech czar Wigilijnej Nocy trwa przez cały nadchodzący rok :)