środa, 22 listopada 2017

Lepnica - zakładka do książki



Bardzo lubię lepnice... ich kwiaty cieszą oczy aż do późnej jesieni. Wiedziałyście, że wieczorami słodko, intensywnie pachną, żeby zwabić ćmy, które je zapylają?



... przygotowywanie materiałów i pierwsze przymiarki ;)


i efekt końcowy:


Lepnice można jako jedne z ostatnich kwiatów znaleźć wśród pożółkłych jesiennych traw, chyba właśnie dlatego tak lubię ten poczciwy chwast ;) Więc gdy tylko zobaczyłam jej schemat w broszurce rozpisanej na lniane muliny, postanowiłam przygotować zakładkę do książki.


Napis, to taki mój 'free-style', bez schematu, od ręki :)


Zakładka razem z notesem poleciała do Kanady :) Komplet bardzo się spodobał :)


Jak zwykle mix zdjęć, różne światło itd., ale tak jakoś wyszło, że wszystko zbiorczo w jednym poście :)

dziękuję za przemiłe słowa pod bożonarodzeniową kartką!

pozdrawiam serdecznie,

brodziszek

PS. postanowiłam jeszcze w listopadzie nadrobić wszystkie blogowe zaległości w prezentacji prac, więc jeszcze dwa wpisy pojawią się w najbliższym tygodniu ;)

28 komentarzy:

  1. Magiczna zakładka! Bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nawet nie wiedziałam, że tak się ta roślinka nazywa :) lubię ogromnie! Ale ja ogólnie mam słabość do takiego zielska z rowu i łąki ;) Efekt na lnie niesamowity! i przepiękne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha ja też mam do nich słabość ;) uwielbiam te pospoliciuchy, towarzyszy codziennych spacerów... zaprzyjaźniam z nimi dzieci, bo przecież trzeba znać swoje 'imiona' ;) cieszę się że zakładka się podoba!

      Usuń







  3. Piękny roślinny motyw! A możesz zdradzić, skąd pochodzi wzorek?
    Serdecznie pozdrawiam :-)


    Piękny roślinny motyw :-) A można wiedzieć, skąd pochodzi ten uroczy wzorek, tak idealnie pasujący do drewienka?
    Serdecznie pozdrawiam :-)



    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, jest to wzór z serii Naturals of DMC Linen Thread Plants...

      Usuń
  4. Rewelacja, po prostu przepadłam. Cały komplet jest zachwycający. Zdjęcia takie słoneczne i ciepłe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Magda! Już myślę o kolejnym komplecie, ale pewnie dopiero bliżej wiosny uda mi się go zrobić :)

      Usuń
  5. Piękna zakładka, świetne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Oglądam i oglądam i oglądam i znów oglądam :) ogromną radość sprawia mi patrzenie na tę zakładkę, bo wykonanie, zestawienie kolorystyczne i zdjęcia zachwycają.
    Przepiękny delikatny motyw, cudne kolory, takie "zgrzebne" idealnie ze sobą skomponowane. Aż żal, że to za wielką wodę popłynęło Asiu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Psst... mam jeszcze jedną lepnicę wyhaftowaną (z trzema kwiatkami) - ale minimalnie nie zmieściła się na drewienku więc narazie poszła do szuflady i czeka na inne wykończenie ;) dzięki za tyle miłych słów :*

      Usuń
  7. Piękna zakładka, prześliczne zdjęcia. Wszystko ogląda się z wielką przyjemnością.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Przepiękna zakładka! I tak pięknie opisałaś ten chwast/kwiat! Cudne zdjęcia, jak zwykle :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ach... jakie to piękne... W swej delikatności i subtelności jest po prostu przecudne.

    OdpowiedzUsuń
  10. Asiu, zakładka urzekająca. Strasznie lubię oglądać Twoje zdjęcia.
    Uściski.

    OdpowiedzUsuń
  11. Przepiękność i zachwyt! Cuuudo!
    Pozdrawiam słonecznie

    OdpowiedzUsuń
  12. Zakładka jest prześliczna i zdjęcia też ! Podziwiam !

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo mi się podoba, cudowna zakładka i zdjęcia! Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  14. Prześliczna zakładka, taka naturalna...Bardzo mi się podoba:-)
    Pozdrawiam serdecznie:-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Jaka ładna sesja zdjęciowa. Zresztą zakładka i notes też.
    Miło jest dowiedzieć się coś o roślinie, którą się widzi na co dzień.

    OdpowiedzUsuń
  16. przepiękna zakładka :)
    ten len jest obłędny :)

    OdpowiedzUsuń